Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
19-letni Jac Sexton z Aberdare w południowej Walii zmarł z powodu rzadkiego i agresywnego nowotworu po tym, jak jego objawy początkowo zostały błędnie zdiagnozowane jako infekcja ucha. Mimo intensywnego leczenia i niezwykłej walki z chorobą odszedł otoczony rodziną i przyjaciółmi.
1. Niepokojące objawy
Jac, początkujący barber z pasją do swojego zawodu, w październiku zaczął odczuwać zawroty głowy, miał też trudności z mówieniem. Lekarze początkowo przypisali te objawy infekcji ucha. Sądzili, że to powikłanie po przebytej latem mononukleozie.
Gdy objawy się nasiliły, został skierowany na tomografię komputerową. 17 października odkryto u niego złośliwy guz zlokalizowany na pniu mózgu, co uniemożliwiało standardowe leczenie, takie jak biopsja czy chemioterapia.
Jac poddał się sześciotygodniowej intensywnej radioterapii, odbywającej się pięć dni w tygodniu. Mimo determinacji terapia osłabiła jego organizm. Po ostatniej rundzie leczenia w Wigilię stracił zdolność połykania i samodzielnego poruszania się.
4 stycznia nagle stracił przytomność, doszło też do zatrzymania oddechu. Ratownicy medyczni przeprowadzili w domu awaryjną tracheotomię i przetransportowali 19-latka do szpitala.
2. Śmierć 19-latka
Przeniesiony do Centrum Onkologii Dziecięcej Noah's Ark w Cardiff spędził tam pięć tygodni. Personel medyczny, zachwycony jego duchem i poczuciem humoru, nazywał go "Sassy Jac" ("Zadziorny Jac"). Pomimo choroby nadal emanował pozytywną energią.
Ostatecznie wrócił do domu, gdzie otrzymywał opiekę paliatywną. Otaczała go rodzina: matka, starszy brat Jay, kuzyni Caitlin, Josh, Libby, Riley i Mason, ojczym Rob oraz dziewczyna Abby. Zmarł 25 lutego w otoczeniu najbliższych.
Jego wujek, Rhydian Sexton, podkreślił, jak wielu ludzi Jac poruszył w ostatnich miesiącach. Rodzina wyraziła wdzięczność dla NHS oraz fundacji Ronald McDonald House za wsparcie w trudnych chwilach.
Przyjaciele założyli zbiórkę GoFundMe, której cel 1 000 funtów został wielokrotnie przekroczony - zebrano ponad 13 000 funtów. Rodzina planuje przeznaczyć środki na wsparcie matki Jac'a i jego dwuletniego brata oraz na cele charytatywne związane z walką z rakiem.
Historia Jac'a poruszyła wielu, w tym członków zespołu Stereophonics, którzy wysłali mu słowa wsparcia. Jego niezłomna postawa i uśmiech mimo przeciwności losu pozostaną w pamięci bliskich i wszystkich, którzy poznali jego historię.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.