Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liści niebezpiecznych produktów

Ryzyko zadławienia to koszmar każdego rodzica. Tym bardziej że zdarza się w żłobku czy przedszkolu, gdzie nie możemy dopilnować, co dziecko dostaje do jedzenia. Ratowniczka ostrzega przed produktem, który dostały maluchy w jednym ze żłobków. Przypomina, że jest na liście najbardziej niebezpiecznych rzeczy dla dzieci do lat czterech.

1. Pianki na liście niebezpiecznych produktów

W swoim nagraniu mówi o sytuacji, gdy jej zdaniem żłobek naraził dzieci na niebezpieczeństwo. "Nie ma mojej zgody na lekceważenie obaw rodziców związanych z bezpieczeństwem ich dzieci. Mówię to jako mama i ratownik medyczny z dziesięcioletnim doświadczeniem" - napisała ratowniczka z profilu @twojratownik, przywołując w swoim filmiku wpis pewnej mamy.

Kobieta opisała w mediach społecznościowych, co podano małym dzieciom w placówce jej pociechy z okazji Dnia Czekolady: były to pianki marshmallow. Tymczasem według ratowniczki, pianki są na oficjalnej liście najbardziej niebezpiecznych produktów grożących zadławieniem u dzieci do czwartego roku życia.

Jak zaznacza ratowniczka, mama, która zgosiła zastrzeżenia do tego produktu, została wyśmiana przez nauczycielki i dyrekcję żłobka, że zabiera dzieciom dzieciństwo. - Nie ma mojej zgody na lekceważenie obaw rodziców dotyczących bezpieczeństwa ich dzieci. Czy naprawdę musi dochodzić do podobnych tragedii, abyśmy otworzyli oczy? - zastanawia się ratowniczka na nagraniu.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Ratownicy medyczni | Skuteczna pierwsza pomoc (@twojratownik)

Zobacz film: "Majdan tacieżyńtwo"

2. Pierwsza pomoc przy zadławieniu dziecka

Zadławienie to sytuacja, w której ciało obce (np. jedzenie, mały przedmiot) blokuje drogi oddechowe, utrudniając oddychanie. W przypadku dziecka konieczne jest szybkie i odpowiednie działanie. Jak się zachować w takiej sytuacji? Po pierwsze, oceńmy zagrożenie i jeśli dziecko kaszle i wydaje dźwięki to zachęcajmy je do kaszlu, nie uderzajmy w plecy. Jeśli nie może oddychać, nie wydaje dźwięków lub sinieje – działajmy natychmiast.

Pierwsza pomoc u niemowląt (do pierwszego roku życia) obejmuje następujące kroki.

1. Połóż dziecko na swoim przedramieniu – główka powinna być niżej niż tułów, podtrzymuj ją dłonią.
2. Wykonaj pięć uderzeń między łopatki – użyj podstawy dłoni.
3. Jeśli to nie pomoże, odwróć dziecko na plecy i wykonaj pięć uciśnięć klatki piersiowej (środek mostka, dwa palce, głębokość ok. 4 cm).
4. Powtarzaj te czynności na zmianę, aż dziecko zacznie oddychać.
5. Jeśli dziecko straci przytomność – rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) i wezwij pomoc.
6. Zadzwoń po pogotowie (112 lub 999), jeśli zadławienie nie ustępuje.

Pierwsza pomoc u dzieci powyżej 1. roku życia wygląda nieco inaczej.

1. Zachęcaj do kaszlu, jeśli dziecko może oddychać.
2. Jeśli kaszel nie pomaga, pochyl dziecko do przodu i uderz pięć razy między łopatki.
3. Jeśli to nie przynosi efektu, wykonaj manewr Heimlicha.

Manerw Heimlicha wymaga nastepujących działań.

1. Stań za dzieckiem, obejmij je rękami.
2. Jedną rękę zaciśnij w pięść i połóż między pępkiem a mostkiem.
3. Drugą ręką chwyć pięść i gwałtownie pociągnij do siebie i do góry (5 razy).
4. Powtarzaj uderzenia w plecy i uciski na brzuch na zmianę.
5. Jeśli dziecko straci przytomność – rozpocznij RKO i wezwij pomoc.
6. Zadzwoń na 112 lub 999, jeśli dziecko nadal się dławi.

Warto pamiętać, aby nigdy nie wkładać palców do gardła dziecka na siłę, bo możemy wepchnąć ciało obce głębiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.