Kubuś spędził weekend u babci. Gdy wrócił, na skórze pojawiły się bąble

Wiosna to trudny czas dla alergików, także tych najmłodszych. O tym, że pod koniec marca wiele dzieci zmaga się objawami alergii, świadczą filmiki lek. Łukasza Grzywacza, znanego w sieci jako "Tata pediatra". Według niego alergie są obecnie trzecim najczęstszym powodem odwiedzin małych pacjentów w jego gabinecie.

- Numer trzy to wszelkiego rodzaju zaostrzenia alergii - od kataru, zapalenia spojówek, różnego rodzaju pokrzywek po bardzo często zaostrzenia astmatyczne. Pogoda piękna, wiosna budzi się za oknem, ale niektórzy cierpią - wyjaśnia.

Niestety, alergia na pyłki to nie wszystko. Alergicy narażeni są również na alergie krzyżowe, czyli zjawisko polegające na wystąpieniu objawów alergicznych po kontakcie z alergenem wykazującym podobieństwo do pierwotnie uczulającego alergenu.

- Brzozy pylą jak szalone, ale to nie jedyny problem z tego względu, że w trakcie pylenia brzóz bardzo często pojawia się alergia krzyżowa na jabłko, seler i marchewkę - przestrzega lek. Grzywacz.

Ekspert w jednym ze swoich wpisów przywołał historię ze swojego gabinetu, opowiadając o czteroletnim Kubusiu, który jest prawdopodobnie uczulony na pyłki olchy, leszczyny i brzozy. Alergia przejawia się w jego przypadku cieknącym katarem i kaszlem. Rodzice postanowili skontaktować się z lekarzem, bo na ciele synka zauważyli pokrzywkę.

Przypomijmy, że pokrzywka objawia się zmianamy na skórze. Dziecko może mieć wypukłe blade bąble otoczone zaczerwienieniem.

W wywiadzie okazało się, że Kubuś był w weekend u babci i wypił dużo soku marchewkowego i jabłkowego. Właśnie to spowodowało u niego alergię krzyżową w postaci pokrzywki.

Lek. Grzywacz przestrzega, że alergia krzyżowa może prowadzić do rozwoju zespołu alergii jamy ustnej (OAS). Daje ona takie objawy jak pokrzywka kontaktowa, obrzęk nosa, łzawienie i zapalenie spojówek oraz chrypka i obrzęk krtani.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl