Nie bez powodu pojawia się na nosie. Masz taki znak?

Jeśli u siebie lub dziecka zauważysz wgłębioną linię na grzbiecie nosa, przyczyną może być tzw. salut alergiczny. To dość normalny ślad i choć zwykle zanika sam, to u niektórych osób, zwłaszcza dorosłych, może pozostawać na stałe.

Masz widoczną linię na nosie? Przyczyną może być powszechny w dzieciństwie nawykMasz widoczną linię na nosie? Przyczyną może być powszechny w dzieciństwie nawyk
Źródło zdjęć: © Getty Images / TikTok

"Salut alergiczny"

Ta charakterystyczna linia, nazywana także alergicznym zagięciem nosa, powstaje na skutek częstego pocierania nosa dłonią lub palcami w górę. Osoby szczególnie narażone na jej wystąpienie to te, które często zmagają się z alergicznym nieżytem.

Uporczywe swędzenie i katar powodują, że osoby z alergią wielokrotnie w ciągu dnia pocierają nos. To działanie, zwane salutem alergicznym, polega na przesunięciu nosa palcami lub dłonią w górę, co powoduje lekkie uniesienie nosa.

Jeśli takie pocieranie trwa przez długi czas, może powstać pozioma linia tuż nad nozdrzami - alergiczne zagięcie nosa. Linia ta może mieć różny wygląd: od jaśniejszej odcieni skóry (hipopigmentacja) po ciemniejsze zabarwienie (hiperpigmentacja).

Ostra reakcja alergiczna spowodowana bukietem ślubnym

Jak się pozbyć linii na nosie?

U dzieci, gdy alergia zostanie skutecznie wyleczona, świąd i katar powinny się zmniejszyć, co z kolei redukuje potrzebę pocierania nosa. Wtedy alergiczne zagięcie nosa zazwyczaj znika samoistnie.

W przypadku dorosłych, u których zagięcie nosa stało się trwałe, warto skonsultować się z dermatologiem. Zagięcie o ciemniejszym odcieniu skóry można próbować rozjaśnić specjalnym kremem z hydrochinonem i hydrokortyzonem.

Należy również unikać nadmiernej ekspozycji na słońce. Z kolei jasne ślady mogą być trudniejsze do usunięcia. W niektórych przypadkach zagięcie może przybrać formę wgłębionej blizny.

Skuteczne leczenie alergii to podstawa

Unikanie lub skuteczne leczenie alergii środowiskowych to najlepszy sposób na zapobieganie powstawaniu zagięcia nosa. Warto też powstrzymywać się od nieustannego pocierania nosa, by nie doprowadzić do pojawienia się linii.

Jeśli zauważysz, że twoje dziecko często pociera nos, delikatnie przypominaj mu, aby tego nie robiło i konsekwentnie go tego ucz. W niektórych przypadkach pomocne mogą okazać się zabawki antystresowe, które zajmą ręce pociechy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródła

  1. TikTok

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP Parenting
Wybrane dla Ciebie
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"