Podejrzewali anginę, choruje na białaczkę szpikową. “Przeszczep to jedyna nadzieja”
Silny ból gardła, z którym 13-letnia Ayisha Green zmagała się przez rok, zdaniem lekarzy wskazywał na anginę. Jednak w toku badań okazało się, że nastolatka cierpi na ostrą białaczkę szpikową.
Konieczny jest przeszczep szpiku kostnego. Zabieg trzeba przeprowadzić jak najszybciej.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO, z którego dowiesz się, czy białaczka jest chorobą dziedziczną
Zobacz też: “Fontanna to nie basen!”. Część rodziców nie widzi nic złego w kąpielach
Niewłaściwa diagnoza
Początkowo 13-latka z Wielkiej Brytanii skarżyła się na silne bóle gardła. Dolegliwość ta pojawiała się i znikała. Sytuacja trwała rok. Lekarze, z którymi w tym czasie rodzice konsultowali stan zdrowia córki, byli przekonani, że dziewczynka choruje na zwykłą anginę.
Nagle jednak Ayisha zaczęła znacząco tracić na wadze (schudła o połowę w stosunku do wyjściowej masy ciała). Rodzice myśleli, że ma problemy z odżywianiem, ponieważ niewiele jadła, nie była głodna. Żadna z powyższych diagnoz nie była prawdziwa.
Białaczka szpikowa
Po przeprowadzeniu serii badań, m.in. testu krwi, okazało się, że Ayisha cierpi na ostrą białaczkę szpikową. Dziewczynka potrzebuje natychmiastowego przeszczepu szpiku kostnego.
Gdy lekarze poinformowali 13-latkę i jej rodziców o chorobie, Ayisha zapytała, czy straci swoje długie jasne włosy. Mama ze smutkiem i przerażeniem odpowiedziała twierdząco. Dziewczynka przyjęła tę wiadomość z zadziwiającym spokojem.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO poświęcone mitom na temat oddawania szpiku
Zobacz też: Lekarze: nie przychodźcie na SOR z dziećmi, które ugryzł kleszcz
Przeszczep
Ayisha przechodzi chemioterapię. Mimo złego samopoczucia, stara się z optymizmem patrzeć w przyszłość. Kontynuuje naukę, leżąc w szpitalnym łóżku. Lekarze z Manchester Children’s Hospital przekonują, że nastolatka ma szansę na szczęśliwe życie.
Ostrą białaczkę szpikową można wyleczyć pod warunkiem, że szybko uda się znaleźć dawcę szpiku.
- Przeszczep to jedyna nadzieja dla Ayishy - mówią.
Lekarze sprawdzają, czy jeden z braci nastolatki może zostać dawcą. Ten proces może potrwać ok. 2 tygodnie.
Zobacz też: Nie chcemy stać w miejscu, ale bez twojej pomocy się nie uda! Obiecujemy, że będzie warto
Źródła
- thesun.co.uk