Przechodziła ospę jak każde inne dziecko. Powikłania sprawiły, że straciła wzrok

Siedmioletnia Ruby Hopper zachorowała na ospę wietrzną w marcu ubiegłego roku.

- Chociaż dostawała leki, to czuła się coraz gorzej - wspomina Lauren Hooper, mama dziewczynki.

Jak przebiegała choroba Ruby?

- Początkowo miała książkowe objawy - bolała ją głowa, potem mięśnie, następnie pojawiła się temperatura i charakterystyczna wysypka - opisuje Lauren.

Po kilku dniach dziewczynka zaczęła skarżyć się na ból oka. Lauren postanowiła skonsultować ten niepokojący objaw z lekarzem, który stwierdził, że może to być początek zapalenia spojówek.

- Z każdym dniem czuła się oraz gorzej. Musiała nosić okulary przeciwsłoneczne, ponieważ nie mogła patrzeć na światło, miała wysoką temperaturę. Bardzo się o nią martwiłam - opowiada mama dziewczynki.

Lauren kilkukrotnie konsultowała stan córki z lekarzami. Jednak medycy twierdzili, że objawy, które występują u dziewczynki to powikłania ospy, które miną.

- Podczas jednej wizyty u lekarza rodzinnego udało mu się pobrać od niej niewielką próbkę moczu. Medyk stwierdził, że moja córka prawdopodobnie ma infekcję i przepisał jej antybiotyk. Nastąpiła niewielka poprawa - opisuje Lauren.

Minął miesiąc, stan dziewczynki ponownie się pogorszył.

- Ruby coraz częściej skarżyła się na ból oka. Udałam się z nią do okulisty. Gdy tylko lekarz spojrzał na jej oko, powiedział, że córka natychmiast musi trafić do szpitala - relacjonuje mama dziewczynki.

U siedmiolatki zdiagnozowano ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia (ADEM).

To choroba, w przebiegu której dochodzi do stanu zapalnego w ośrodkowym układzie nerwowym (OUN). Najczęściej pojawia się po chorobie wirusowej (np. ospie lub różyczce) i zwykle dotyczy dzieci.

- Ruby przestała widzieć na lewe oko, cierpi na regularne migreny i często traci czucie w nogach. Nie rozumiem, jak do tego doszło. Przechodziła ospę jak każde inne dziecko - miała wysypkę i gorączkę. Dopiero potem zaczęły się problemy - relacjonuje Lauren.

ADEM występuje zwykle po kilku tygodniach (od jednego do trzech) od przebycia choroby wirusowej, bakteryjnej, szczepienia lub od przyjęcia surowicy odpornościowej czy ukąszenia owada. Wówczas nagle pojawiają się:

• gorączka,

• bóle głowy,

• wymioty,

• podrażnienie opon mózgowo-rdzeniowych.

Lekarze twierdzą, że siedmiolatka jest jedną z zaledwie trzech osób w Wielkiej Brytanii, które cierpią na to schorzenie.

- Gdyby jej choroba została zdiagnozowana wcześniej, lekarze mogliby wprowadzić skuteczniejsze leczenie. Jest mi smutno i przykro, że odebrano jej normalne dzieciństwo. Moja córeczka musi być pod stałą opieką lekarzy - tłumaczy Lauren.

Kobieta postanowiła opowiedzieć historię dziewczynki, by zwiększyć świadomość na temat choroby, jaką jest ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia.

- Jeśli zauważycie u dziecka niepokojące objawy takie jak ból oczu, wysoką temperaturę i osłabienie kończyn - biegnijcie do lekarza. Nie dajcie się zbyć. My już nie cofniemy czasu, ale wy możecie uratować swoje dzieci przed takim cierpieniem - podsumowuje mama dziewczynki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl