Jej oddech zatrzymuje się 27 razy w ciągu godziny. U dziewczynki zdiagnozowano śmiertelnie niebezpieczną chorobę

Adam Amdur zwykł liczyć, ile razy jego córka Mia przestaje oddychać w ciągu godziny. Kiedy dziewczynka miała 2 lata, lekarze zdiagnozowali u niej bezdech senny. "Nie wyglądała jak stereotypowe, otyłe dziecko z bezdechem sennym” - mówi jej tata. Adam jednak doskonale zna oblicze tej choroby. Jej oddech zatrzymywał się nawet 27 razy w ciągu godziny.

CPAP sprawia, że każdego dnia Mia i jej rodzice mogą spać spokojnieCPAP sprawia, że każdego dnia Mia i jej rodzice mogą spać spokojnie
Aleksandra Miłosz

Obturacyjny bezdech senny to choroba polegająca na wielokrotnym zatrzymywaniu się funkcji oddechowych podczas snu. Według lekarzy większe predyspozycje do jej rozwoju mają osoby, u których zdiagnozowano tzw. twarz adenoidalną. Charakteryzuje się ona silniejszym rozwojem żuchwy w porównaniu z górną szczęką, dolnym położeniem języka i wyższym podniebieniem. Tym charakteryzują się twarze Adama i Mii.

Zaburzenia oddychania zostały zdiagnozowane u dziewczynki, gdy ta skończyła 2 latka. Według specjalistów, tak wczesna diagnoza ograniczyła nawet w 50 proc. następstwa choroby w postaci zaburzeń pracy serca i podwyższonego ciśnienia krwi. Pozwoliła też na wprowadzenie leczenia. Dziewczynce usunięto migdałki i poddano ją dwóm zabiegom ortodontycznym, co znacznie ułatwiło przepływ powietrza.

Kiedy Mia kładzie się do łóżka, rodzice zakładają jej maskę przymocowaną do maszyny (CPAP), która zapewnia jej ciągły przepływ powietrza. Dzięki temu dziewczynka może swobodnie oddychać, a jej rodzice są spokojniejsi. Zdają sobie sprawę, że brak diagnozy i leczenia mógłby być przyczyną szeregu nieprawidłowości w rozwoju.

Bezdech senny - choroba wielu Polaków

(123rf.com) CPAP każdego dnia sprawia, że Mia i jej rodzice mogą spać spokojnie
(123rf.com) CPAP każdego dnia sprawia, że Mia i jej rodzice mogą spać spokojnie

Bezdech często jest przyczyną nadaktywności dzieci oraz problemów z koncentracją i nauką. Właśnie dlatego bywa mylony z ADHD. Co ciekawe, niekiedy zdarza się, że dzieci samoistnie wyrastają z bezdechu. Częściej jednak potrzebna jest ingerencja chirurgiczna w postaci usunięcia migdałków i podjęcie odpowiedniego leczenia.

Co ważne, bezdech senny może wpływać na prawidłowe funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego. Dlatego więc jeśli zauważysz, że w trakcie snu twojemu dziecku brakuje oddechu, chrapie lub ciągle śpi z otwartymi ustami, warto skonsultować to z pediatrą. W innym przypadku może dojść do poważnych zaburzeń, a nawet do śmierci.

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP Parenting
Wybrane dla Ciebie
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"