Urodziły się zrośnięte. Tak wyglądają po latach bliźniaczki syjamskie

Niegdyś bliźnięta syjamskie, nazywane również bliźniętami nierozdzielonymi, nie miały dużych szans na przetrwanie. Jeszcze kilkanaście lat temu ryzyko śmierci podczas próby ich rozdzielenia było bardzo wysokie. Na szczęście postęp medycyny to zmienił i dziś bliźnięta syjamskie mogą cieszyć się życiem bez wzajemnego połączenia. Poznajcie szczęśliwe bliźniaczki.

Przyszły na świat jako bliźniaczki syjamskie. Dzięki operacji mogą wreszcie żyć osobnoPrzyszły na świat jako bliźniaczki syjamskie. Dzięki operacji mogą wreszcie żyć osobno
Źródło zdjęć: © Instagram

Połączone tułowiem

Mama dziewczynek, Maggie Altobelli, o tym, że jej dzieci będą połączone, dowiedziała się, wykonując badanie USG w 20. tygodniu ciąży. Informacja ta była dużym szokiem dla wszystkich i przyniosła wiele obaw rodzicom.

- Próbowałam ustalić płeć jednego dziecka, o którym myślałam, że będziemy mieć, a potem okazało się, że jest to trochę bardziej skomplikowane - powiedziała w jednym z wywiadów.

Na szczęście pojawił się cień nadziei. Okazało się, że połączone dziewczynki mają oddzielne serduszka, dzięki czemu możliwe było odseparowanie ich.

Długo trzeba było czekać, żeby operacja rozdzielenia mogła się odbyć
Długo trzeba było czekać, żeby operacja rozdzielenia mogła się odbyć © Instagram/YouTube

Bliźniaczki syjamskie miały natomiast wspólną wątrobę oraz przeponę. Tutaj również lekarze znaleźli rozwiązanie. Wątroba okazała się wystarczająco duża, by można ją było podzielić.

Pierwszy rok życia spędziły w szpitalu

Skomplikowana operacja wymagała oczywiście wielu przygotowań, podczas których wykonane zostały trójwymiarowe modele wątroby. Zaopatrzono się również w ekspandery skórne w celu zapewnienia dziewczynkom odpowiedniej ilości skóry służącej do pokrycia odsłoniętych partii brzucha oraz klatki piersiowej po operacji.

Dziewczynki, Addy i Lilly, przyszły na świat przy pomocy cesarskiego cięcia 18 listopada 2020 roku. Pierwsze dziesięć miesięcy życia spędziły w szpitalu, pozostając pod opieką specjalistów.

Pytanie mamy - Jak działa colostrum?

Operacja mająca na celu ich rozdzielenie odbyła się natomiast 13 października. Trwała dziesięć godzin i zakończyła się sukcesem. Miesiąc po niej rodzina mogła wrócić do swojego miejsca zamieszkania w Chicago. Choć dziewczynki musiały być karmione przez sondę i wymagały pomocy podczas oddychania, to lekarze byli optymistycznie nastawieni co do ich przyszłości.

Choć ich ciała nie są już złączone, to rodzice dziewczynek są pewni, że łączy je naprawdę wyjątkowa więź.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"