Wizualizacja w leczeniu nerwicy

W jaki sposób możemy zdefiniować wizualizację w kontekście leczenia nerwicy? Mówiąc najprościej, jest to kumulacja pozytywnych wyobrażeń. Ciekawostką jest, że wizualizacja jest metodą przynoszącą efekty również podczas pracy ze sportowcami. Wizualizacja to skonfrontowanie z najbardziej problemowymi odczuciami.

Wizualizacja w leczeniu nerwicy Wizualizacja w leczeniu nerwicy

Wizualizacja jako metoda walki z nerwicą

Wizualizacja nie jest metodą jednorodną. Jej plan musi być dostosowany indywidualnie do potrzeb chorego. Tak naprawdę wizualizację wykorzystujemy od dzieciństwa. To właśnie za jej pomocą przyswajamy wiedzę o otaczającym świecie.

Wizualizacja jako forma leczenia nerwicy

Na wstępie warto podkreślić, że do podstawowych sposobów walki z nerwicą zaliczymy: leczenie farmakologiczne oraz psychoterapię. Wizualizacja może być jednak skuteczną metodą pomocniczą pozwalającą przede wszystkim przekształcić dotychczasowe schematy postępowania, które niekiedy są niezwykle ograniczające. Można śmiało powiedzieć, że konsekwentna praca nad własnymi słabościami i lękami poprawia znacznie psychiczne i fizyczne samopoczucie. W ten sposób można utrwalić prawidłowe wzory postępowania.

Ciało a umysł

Pomiędzy ciałem i umysłem istnieje specyficzna więź powiązania. Napięcie emocjonalne bardzo często objawia się przez oznaki somatyczne. Napięcie mięśniowe również jest procesem charakterystycznym. Jedną z terapii wykorzystujących wizualizację jest biofeedback. Metoda pozwala zmniejszyć napięcie mięśniowe i poznać reakcje własnego ciała. Lęk i stres uruchamiają spiralę, która kumuluje negatywne myśli. Zaczynamy odczuwać fizyczne dolegliwości, co jeszcze bardziej potęguje niepokój. Taka osoba jest cały czas rozdrażniona, odczuwa ciągłe napięcie wewnętrzne.

W walce z nerwicą może pomóc wizualizacja
W walce z nerwicą może pomóc wizualizacja

Zobacz także:

Biofeedback

Biofeedback jest na tyle rozwiniętą metodą, że pozwala dotrzeć do głównych źródeł własnych emocji. Chory uczy się kontrolować swoje wszystkie patologiczne stany. Jednocześnie uczy się, jak opanować objawy somatyczne nerwicy. Proces terapeutyczny oparty jest na przedstawieniu choremu określonych rzeczy, na których musi skupić swoją uwagę. Wówczas stabilizują się wszystkie reakcje. Typowym motywem wizualnym jest rozwijający się kwiat. W ten sposób można zniwelować napięcie mięśni, a nawet zmniejszyć ciśnienie krwi. Regularna praca pozwala kontrolować również napływające zewsząd emocje.

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP Parenting
Wybrane dla Ciebie
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"