Trwa ładowanie...

Z SOR-u odesłali Lilkę do domu. Guz miał już 14 cm

Avatar placeholder
15.05.2024 19:26
Dwie wizyty w szpitalu nic nie ujawniły. Rodzice walczą o życie 2-letniej Lilki
Dwie wizyty w szpitalu nic nie ujawniły. Rodzice walczą o życie 2-letniej Lilki (Pixabay, Fundacja Siepomaga)

To był zwyczajny dzień w rodzinie Kubiaków. Rodzice wybrali się z Lilą na spacer, podczas którego dziewczynka upadła na beton i nabiła sobie guza. Nikt wtedy nie wiedział, że słowo "guz" zyska zupełnie inne znaczenie.

spis treści

1. Niewinny upadek

Pogodny dzień 31 marca tego roku zachęcał do spacerów. Chwila nieuwagi i Lila wylądowała na ziemi, uderzyła się w głowę, szybko pojawił się guz. Rodzice zabrali dwulatkę na SOR, ale szybko odesłano ich do domu.

To był pamiętny dzień, bo po powrocie ze szpitala Lila zaczęła dziwnie się zachowywać. Dziecięca radość gdzieś zniknęła. Pediatra wypisał skierowanie na chirurgię, ale i ta wizyta nie dała żadnej odpowiedzi.

"Dotąd pogodna i uśmiechnięta dziewczynka nagle zaczynała bez powodu popłakiwać w zabawie, dużo leżała, chciała tylko pić mleko" - relacjonują rodzice na stronie zbiórki na stronie Fundacji Siepomaga.

Zobacz film: "Święta we wrześniu dla chorego chłopca"

Później pojawiła się gorączka. Przez dwa dni termometr pokazywał 38 stopni. Wydawało się, że wszystko wróciło do normy, więc cała rodzina wybrała się do dziadków. Mama wzięła dziewczynkę na ręce i zamarła.

2. Wstrząsająca diagnoza

Na głowie dziecka mama wyczuła guza. Racjonalizowała, że dwulatka miała morfologię i wszystko było w porządku. Tym razem w szpitalu, do którego od razu ruszyli, wykonano jednak USG. Zamiast do domu Lila trafiła na oddział onkologii.

"Niestety jest to nowotwór złośliwy prawdopodobnie od nerki" - usłyszeli rodzice.

Świat Kubiaków runął. Diagnozę usłyszeli 7 kwietnia, tydzień po tym, jak po raz pierwszy trafili na SOR. Guz w głowie dziewczynki miał już 14 cm. Upadek mógł doprowadzić do pęknięcia.

Zamiast tego nefroblastoma, którą zdiagnozowano u Lilki, zaczęła się powiększać i uwidaczniać. Natychmiast rozpoczęto leczenie. Dwulatkę poddano chemioterapii. Czeka ją też operacja.

3. Walka o życie dwulatki

Lila bardzo przeżywa każdy dzień spędzony na oddziale, z obawą wita lekarzy i kolejne badania. Dwulatka jednak znów się uśmiecha i stara się być dzielna. Marzy, że niedługo wróci do domu.

Rodzice walczą o zdrowie dziewczynki. Na stronie Fundacji Siepomaga założyli zbiórkę, gdzie starają się zebrać kwotę potrzebną na leczenie córki.

"Wierzymy mocno, że wygramy tę bitwę. Dlatego bardzo prosimy o pomoc dla naszej córeczki. Za każdy gest wsparcia serdecznie dziękujemy!" - dodają.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze