4 z 7Tiffany Poole
"Suchy styczeń" był dla Tiffany Poole, rekruterki, czymś więcej niż tylko alkoholowym detoksem. Kobieta pochodzi z rodziny, w której występował problem alkoholowy. Zdawała więc sobie sprawę, jakie ma to konsekwencje.
Sama wspomina, że jako DDA (czyli dorosłe dziecko alkoholika) może mieć większą skłonność do uzależnień. Podjęła więc wyzwanie, aby udowodnić sobie, że ma kontrolę nad swoimi nawykami.
Ponad 20 dni bez alkoholu wiele jej uświadomiło. Kobieta zauważyła, że alkohol często dodawał jej pewności siebie. Podczas miesiąca abstynencji podczas nieformalnych spotkań czuła się źle. Obawiała się, że trzeźwa nie jest interesująca dla otoczenia. Nie miała śmiałości rozmawiać z ludźmi.
Ponadto zauważyła poprawę w wyglądzie. Jej skóra wyglądała dużo lepiej. Co więcej, czuła się bardziej wypoczęta i lepiej spała.
Tiffany nie ma w planach całkowitego wyeliminowania alkoholu z diety, ale teraz dostrzega, że alkohol nie jest rozwiązaniem jej problemów.
Zobacz też: Ciężarne pijące alkohol powinny iść na przymusowy odwyk?