Budleja - „motyli krzew” o wielu właściwościach leczniczych
Różne gatunki budlei Dawida (inna nazwa: omżyn) znane są w medycynie tradycyjnej na całym świecie.
W Ameryce Południowej roślina ta występuje pod nazwą „tepozan”, i od wieków uchodzi za świetny środek przeciwreumatyczny, przeciwzapalny, przeciwbólowy oraz przeciwkrwotoczny.
Przygotowywany z budlei napar, używany jest na choroby skóry, w leczeniu gronkowca złocistego czy przy schorzeniach wątroby. Stosowanie budlei w medycynie tradycyjnej skłoniło naukowców do badań właściwości tej rośliny. Co dzisiaj o niej wiemy?
Działa antyseptycznie i przeciwzapalnie
Jeżeli jeszcze nie masz budlei w swoim ogrodzie, to podpowiadamy, że posadzenie tej rośliny zapewni ci nie tylko piękną i pachnącą ozdobę przed domem, ale także będziesz mógł ją wykorzystać do przygotowania leczniczych nalewek i naparów, które poratują cię w chorobie.
Napar przygotowany z budlei ma działanie antyseptyczne i przeciwzapalne co sprawia, że złagodzi objawy skóry podrażnionej, alergicznej, trądzikowej, z rozszerzonymi naczyniami krwionośnymi oraz wyleczy rumień.
Roślina ta polecana jest do stosowania zewnętrznego przy stanach zapalnych skóry i oczu.
Broń w walce z gronkowcem złocistym
Moc zawartych w omżynie związków sprawia, że roślina ta przyniesie ulgę w kaszlu, złagodzi objawy astmy oraz zapalenia oskrzeli.
Działają tak chociażby irydoidy, fenyloetanoidy, flawonoidy, saponiny oraz krocetyka.
Ponadto dzięki zawartości linaryny, budleja pomoże obniżyć gorączkę i zadziała przeciwbólowo. Linaryna wykazuje także właściwości pierwotniakobójcze.
Taki skład pomoże również w walce z gronkowcem złocistym, bakterią, która u ludzi wywołuje wiele jednostek chorobowych.
Leczy wątrobę
Napar przygotowany z budlei zadziała kojąco i leczniczo przy schorzeniach wątroby. Z kolei okłady ze świeżych liści rośliny przyspieszą gojenie się ran.
Ponadto roślina ta obfituje w saponiny triterpenowe, a także seskwiterpen, które wykazują silne działanie przeciwgrzybiczne.
Jak przygotować napar z budlei? 2 łyżki ususzonych liści i kwiatów zalej dwiema szklankami wrzącej wody i parz ok. 20 minut, a następnie przecedź. Przy chorobach wątroby i stanach zapalnych polecane jest picie 1-2 szklanek naparu dziennie.
Przeziębienie i grypa
Przy lekkiej infekcji wirusowej czy bakteryjnej, warto zainteresować się medycyną naturalną i wykorzystać prozdrowotną moc płynącą z roślin.
Zwłaszcza w dobie lekoopornych bakterii mutantów, na które nie działają już antybiotyki, trzeba stosować leki umiejętnie i przede wszystkim pod kontrolą lekarza.
W przypadku przeziębienia, grypy czy anginy, warto wypijać dwie szklanki naparu z omżyna dziennie, najlepiej z dodatkiem syropu buraczanego, miodu lub soku z malin, jeżyn lub aronii. Jeśli lubisz mleko, możesz go użyć zamiast wody w przygotowaniu leczniczego naparu.
Uspokaja i działa nasennie
Budleja to również roślina młodości.
Linaryna, luteoliny oraz werbaskozyd, to silne antyoksydanty, które nie tylko wspomagają leczenie ran, ale także chronią przed chorobami neurodegracyjnymi, jak np. chorobą Parkinsona, której mechanizm w dużej mierze zależy od neurodegeneracji. Jej przyczyn upatrujemy się chociażby w stresie oksydacyjnym.
Omżyn pomoże uspokoić skołatane nerwy i wyciszy organizm. Szklankę naparu z tej rośliny warto wypijać wieczorem, na zdrowy i spokojny sen.
Naturalna ochrona przed promieniowaniem UV
Sezon na opalanie za chwilę się zacznie, ale czy wiesz, że przed szkodliwym działanie promieni UV należy chronić się przez cały rok?
Wiosną, kiedy nie potrzebujemy jeszcze kremów z filtrem, wystarczy wypijać szklankę naparu z budlei dziennie, dzięki czemu mamy naturalny filtr ochronny.
Wykazano, że budleja ma wyższą niż 15 wartość SPF (Sun Protecting Factor). To sprawia, że staje się w pełni naturalnym filtrem, który ochroni naszą skórę przed promieniowaniem ultrafioletowym. W wielu kremach ochronnych (co ciekawe także w preparatach chroniących skórę przed starzeniem się), znajduje się ekstrakt właśnie z tej rośliny. Stąd też warto włączyć ją do swojej diety.