Choruje niemal co 3. dziecko i co 10. dorosły. "Nie możemy jej bagatelizować"

Co roku na grypę choruje nawet 10 proc. dorosłych i 30 proc. dzieci. - Pamiętajmy, że każda grypa jest ciężką infekcją. Nie możemy jej bagatelizować - ostrzegała w rozmowie z WP Parenting dr Lidia Stopyra, specjalistka pediatrii i chorób zakaźnych. Na jakie objawy rodzice powinni zwrócić uwagę?

Choruje niemal co trzecie dziecko. Na jakie objawy rodzice powinni zwrócić uwagę?Choruje niemal co trzecie dziecko. Na jakie objawy rodzice powinni zwrócić uwagę?
Źródło zdjęć: © East News

Choruje niemal co trzecie dziecko

Grypa jest ostrą chorobą zakaźną układu oddechowego wywołaną wirusem grypy. Może rozprzestrzeniać się w sposób nieprzewidywalny i obciążona jest dużym ryzykiem powikłań. Zakażenie szerzy się drogą kropelkową przez kontakt bezpośredni lub kontakt ze skażonymi przedmiotami.

Wysoka temperatura, bóle głowy i mięśni oraz suchy męczący, kaszel - to najczęstsze objawy grypy.

Portal poznan.tvp.pl podaje, że od początku stycznia do 16 lutego sanepid odnotował w Wielkopolsce już 11 tys. zachorowań na grypę. Informuje też, że według wyliczeń z ostatnich lat w Polsce na grupę choruje co roku nawet 10 proc. dorosłych i 30 proc. dzieci.

Pytanie mamy - Jak działa colostrum?

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne © Pixabay

"Pamiętajmy, że każda grypa jest ciężką infekcją"

Lekarze przypominają, że szczepienie przeciw grypie zmniejsza ryzyko zachorowania, ale przede wszystkim chroni przed ciężkim przebiegiem choroby i powikłaniami. Bezpłatne szczepienia są dostępne dla dzieci i młodzieży od szóstego miesiąca życia do 18. roku życia, a także dla osób po 65. roku życia i kobiet w ciąży.

Medycy apelują również, abyśmy zostali w domu, gdy już zachorujemy. Warto też pić więcej płynów, ponieważ odpowiednie nawodnienie organizmu pomaga w walce z chorobą.

- Pamiętajmy, że każda grypa jest ciężką infekcją. Nie możemy jej bagatelizować. Najczęściej przebiega z wysoką gorączką, złym samopoczuciem, bólami mięśniowymi, kaszlem i objawami z górnych dróg oddechowych - bólem gardła i katarem. Mogą wystąpić również powikłania, które często wymagają hospitalizacji. Bywa, że stanowią nawet zagrożenie dla życia - mówiła w rozmowie z WP Parenting dr Lidia Stopyra, specjalistka pediatrii i chorób zakaźnych, ordynatorka Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii Szpitala im. Żeromskiego w Krakowie.

Szczyt zachorowań na grypę przypada między styczniem a marcem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"