Sprawdź, o której godzinie twoje dziecko powinno pójść spać!

Kolejne zdjęcie podzieliło internet na dwa spierające się ze sobą obozy i wywołało dyskusję wśród rodziców. Chodzi o tabelkę, która szczegółowo wskazuje, kiedy dziecko powinno pójść spać. Grafik uwzględnia dzieciaki od piątego do dwunastego roku życia.

„Z jakiego wszechświata oni pochodzą?”, ,,Jeśli obydwoje rodzice pracują, to jest to niewykonalne”, „Chyba zapomnieli o drzemkach”, „Jestem specjalistą od snu, a ten grafik wzbudza mój śmiech” – komentują osoby, które nie zgadzają się z proponowanymi godzinami. Są jednak i zwolennicy, którzy nakłaniają rodziców do wcielenia ich w życie i twierdzą, że sami stosują się do zaleceń.

Według planu pięciolatek, który wstaje o godzinie szóstej rano, powinien pójść spać o godzinie za piętnaście siódma wieczorem, co daje mu aż jedenaście godzin i piętnaście minut snu. W przypadku dwunastolatka, który wstaje o godzinie szóstej rano, ilość snu, którą należy mu zapewnić, to dziewięć godzin i czterdzieści pięć minut.

Kontrowersje budzi nie tylko ilość snu, którą rzekomo powinni zapewnić swoim dzieciom rodzice, ale również to, że grafik nie uwzględnia godzin, jakie dziecko spędza w szkole, zajęć dodatkowych, na które uczęszcza, popołudniowych drzemek w przedszkolu, a także faktu, że w wielu współczesnych rodzinach obydwoje rodzice pracują i właśnie w godzinach wieczornych mogą wspólnie z dziećmi odrobić lekcje czy spędzić czas na zabawie.

Dodatkowo rodzice są pewni, że zwłaszcza w miesiącach wiosennych i letnich, kiedy dzień jest zdecydowanie dłuższy, ciężko będzie przekonać dzieciaki do pójścia spać wcześniej.

– Sen dziecka jest bardzo ważnym elementem prawidłowego rozwoju. Noworodki przesypiają nawet 18 godzin dziennie, budząc się co 2-4 godziny na karmienie, z wiekiem długość snu maleje: u niemowląt to średnio 14-16 godzin, przedszkolaki zwykle potrzebują przynajmniej jednej drzemki w ciągu dnia i ponad 10 godzin snu na dobę, aby wypocząć. Jednak nie ma jakichś konkretnych wytycznych, co do ilości snu u dzieci – mogą się one różnić. Najlepszym wskaźnikiem, że dziecko jest wyspane, jest to, jak się zachowuje. Jeśli jest wesołe, ma apetyt i chęć na zabawę, to znaczy, że spało wystarczająco długo – komentuje Justyna Jędrzejewska, psycholog dziecięcy.

Pomimo wszystkich głosów za i przeciw, sen jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, a jego brak może mieć poważne konsekwencje. – Niewyspane dziecko może przysporzyć rodzicom wielu kłopotów. W pierwszej kolejności pojawiają się problemy z porannymi rytuałami – budzeniem, ubieraniem. W ciągu dnia zmęczenie może powodować problemy z koncentracją, trudności z zachowaniem. Dziecko może być ospałe, ale też nadmiernie pobudliwe, nerwowe, płaczliwe i marudne – dodaje psycholog.

Zdjęcie, które wywołało prawdziwą burzę wśród rodziców, opublikowała szkoła podstawowa Wilson Elementary znajdująca się w Wisconsin w Stanach Zjednoczonych. Zostało już udostępnione przez prawie 400 tysięcy internautów, skomentowane przez dziewięć tysięcy użytkowników portalu Facebook i polubione ponad 56 tys. razy.