Nowe ustalenia naukowców przerażają. "Wieczne chemikalia" w kawie, jajach, ryżu

Wyniki badań opublikowano 10 lipca w czasopiśmie naukowym "Science of The Total Environment". Pisze o nich m.in. brytyjski "The Guardian".

Badania przeprowadzone na próbie 3 tys. ciężarnych kobiet wykazały, że te spożywające więcej białego ryżu, kawy, jajek oraz owoców morza mają wyższe stężenia tych toksycznych substancji w osoczu krwi oraz - po narodzinach dziecka - w mleku. To jedno z pierwszych badań, które sugeruje, że kawa i biały ryż mogą być bardziej zanieczyszczone niż inne produkty spożywcze. Ponadto, badania wykazały związek między spożywaniem czerwonego mięsa a poziomem PFOS, jednej z najniebezpieczniejszych substancji PFAS.

Jak piszą naukowcy, PFAS to grupa około 16 tys. związków chemicznych stosowanych do produkcji wyrobów odpornych na wodę, plamy i ciepło. Są nazywane "wiecznymi chemikaliami", ponieważ nie rozkładają się naturalnie i mają tendencję do akumulowania się w organizmach ludzkich.

Te substancje są związane z licznymi problemami zdrowotnymi, takimi jak nowotwory, wady wrodzone, choroby wątroby, choroby tarczycy oraz spadek liczby i jakości plemników.

PFAS mogą zanieczyszczać jedzenie na wiele sposobów. W przypadku ryżu badacze podejrzewają, że źródłem zanieczyszczeń jest skażona gleba lub woda rolnicza.

Badania wykazały również wyższe poziomy PFAS w jajkach od kur hodowanych na wiejskich podwórkach, co może wynikać z karmienia ich resztkami ze stołu.

Spożywanie zanieczyszczonych produktów może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.

Najlepszym sposobem na zmniejszenie ekspozycji na PFAS jest unikanie produktów, które mogą być zanieczyszczone, co - w świetle najnowszych badań - nie jest takie łatwe.

Warto wybierać produkty organiczne, które są mniej narażone na skażenie chemikaliami. Spożywanie zróżnicowanej diety, bogatej w owoce, pełnoziarniste produkty i błonnik, również może pomóc w obniżeniu poziomu PFAS w organizmie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl