Byli cali pogryzieni. "Odkryłam, że łóżka są dosłownie oblepione"
Sarah Finch postanowiła zorganizować rodzinne wakacje w luksusowym, pięciogwiazdkowym hotelu. Miały to być niezapomniane chwile spędzone w Meksyku. Młoda mama chciała, aby jej rodzina odetchnęła. Jednak zamiast sielanki, wakacje przerodziły się w koszmar.
Urlop był niewypałem. Pluskwy zaatakowały już pierwszej nocy
W tym artykule:
Nieproszeni gości
Po pierwszej nocy w hotelu Sarah obudziła się z 18 ugryzieniami na ciele. Natychmiast zażądała zmiany pokoju. W recepcji spotkała kilkanaście innych osób, które również skarżyły się na problem z pluskwami.
- Po rozmowach z innymi gośćmi odkryłam, że łóżka są dosłownie oblepione pluskwami - mówi Sarah.
Biuro podróży, z którego korzystali Finchowie, odmówiło uznania reklamacji, twierdząc, że obecność pluskiew nie jest powodem do zwrotu kosztów. Rodzina musiała na własny rachunek przenieść się do innego hotelu. Niestety, ugryzienia pluskiew spowodowały ciężkie reakcje alergiczne, szczególnie u dzieci.
Podejrzewasz, że masz pluskwy? Oto 3 zapachy, które zdradzą prawdę
- Mieliśmy nadzieję na wspaniałe rodzinne wakacje, a wszystko zostało zrujnowane. Mój mąż nie mógł spać, obawiając się, że przywieziemy pluskwy do domu - wspomina Sarah.
Potworne wakacje
Najmłodsza córka, Charlotte, najbardziej odczuła skutki ugryzień, które pozostawiły bolesne ślady na jej twarzy i dłoniach. Starsza córka, Lily, również była mocno dotknięta tą sytuacją.
- Obie były bardzo płaczliwe i rozdrażnione. Czteroletnia córka była nastawiona na zabawę nad wodą, a tymczasem wszyscy leżeliśmy w łóżkach z lekami antyhistaminowymi. Moje ugryzienia nie chciały się goić i dostałam specjalne zastrzyki - żali się 33-latka.
Po powrocie do domu rodzina dokładnie wyprała i zdezynfekowała wszystkie rzeczy, które mieli ze sobą na wakacjach. Niestety koszmarne doświadczenia nie dały o sobie tak szybko zapomnieć.
- Ciągle czujemy, jakby coś po nas chodziło. To strasznie stresujące - przyznaje Sarah.
Ugryzienia pluskiew
Pluskwy są niezwykle uciążliwe. Gnieżdżą się w meblach tapicerowanych, materacach, spojeniach łóżek, a czasem nawet w łazienkach i szczelinach ścian. Atakują nocą, a ich ugryzienia są bezbolesne, ale po pewnym czasie mogą powodować reakcje alergiczne objawiające się swędzącym rumieniem.
Dzieci są szczególnie narażone, ponieważ drapanie ugryzionych miejsc może prowadzić do zakażeń bakteryjnych. W przypadku pojawienia się niepokojących objawów należy natychmiast skonsultować się z lekarzem. W leczeniu stosuje się leki przeciwhistaminowe i maści łagodzące swędzenie.
Historia Finchów przypomina o konieczności dokładnego sprawdzenia miejsca zakwaterowania oraz o przygotowaniu się na różne niespodziewane sytuacje, które mogą zakłócić nawet najbardziej starannie zaplanowane wakacje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
