Bomba witaminowa nie dla każdego. W tych 3 przypadkach lepiej jej nie podawać

Mandarynki to w Polsce symbol zimy, a ich aromat kojarzy się ze świętami. To pyszne i zdrowe owoce, które dostarczają wielu cennych minerałów i witamin. Niestety, nie każdy może je spożywać.

Kiedy dziecku nie wolno podawać mandarynek? W niektórych przypadkach lepiej ich unikaćKiedy dziecku nie wolno podawać mandarynek? W niektórych przypadkach lepiej ich unikać
Źródło zdjęć: © Pixabay 

Pyszna bomba witamin

Mandarynkami w Polsce najczęściej objadamy się w świątecznym okresie. Chętnie podajemy je też dzieciom ze względu na wysoką zawartość witaminy C, a większość maluchów wręcz je uwielbia.

Zdrowa przekąska uzupełni też kwas foliowy, wapń, potas i beta-karoten. To świetny i bardzo prosty sposób na dodatkowy zastrzyk witamin i wzmocnienie odporności w czasie chłodnych miesięcy.

Choć to naprawdę zdrowe owoce, szczególnie dla dzieci, warto pamiętać, że nie każdy powinien je spożywać. Niestety rodzice często nie zdają sobie sprawy z tego, że przy niektórych dolegliwościach mandarynki są niewskazane.

Mandarynki – jak wybrać najlepsze?

Mandarynki
Mandarynki © Pixabay

Kiedy lepiej nie podawać mandarynek dziecku?

Przede wszystkim mandarynek nie należy podawać dzieciom, które nie ukończyły pierwszego roku życia. Te drobne cytrusy mogą działać podrażniająco i wykazują silne właściwości alergizujące.

Dzieci poniżej pierwszego roku życia nie mają jeszcze w pełni wykształconego układu pokarmowego, więc zgodnie z najnowszymi zaleceniami dietetyków i lekarzy, lepiej zrezygnować z podawania im mandarynek.

W przypadku starszych maluchów należy zaczynać od niewielkich porcji. W mandarynkach zawarty jest kwas, który może podrażniać błonę śluzową żołądka. Zbyt duża ilość dla delikatnego układu pokarmowego może skończyć się biegunką i wymiotami.

Warto też zwrócić uwagę na samopoczucie dziecka po spożyciu mandarynek. Niestety są to jedne z najbardziej alergizujących cytrusów, więc jeśli twoja pociecha ma skłonność do uczulenia, lepiej unikać tych owoców.

Nawet niewielka liczba mandarynek może wywołać u dziecka nieprzyjemne objawy. Alergia najczęściej objawia się pokrzywką, rumieniem oraz uciążliwym świądem.

Warto też zwrócić uwagę na liczbę spożytych owoców w przypadku dzieci z cukrzycą typu 2. Lekarze zalecają, by trzymać się niewielkich porcji.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP Parenting

Wybrane dla Ciebie

Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"