Lekarz myślał, że 4-latka udaje. Tydzień później zdiagnozowano nowotwór
Rebecca Herbert apeluje do rodziców, by ufali swoim instynktom. Kiedy jej czteroletnia córka źle się czuła, lekarze stwierdzili, że udaje. Tydzień później zdiagnozowano u niej nowotwór.
W tym artykule:
Zbagatelizowana choroba
Mała Summer stale skarżyła się swojej mamie na złe samopoczucie. Na ciele czterolatki zaczęły też pojawiać się siniaki. Zaniepokojona Rebecca postanowiła więc zabrać córkę do lekarza rodzinnego.
Wizyta w przychodni jednak rozczarowała mamę dziewczynki. Lekarz nie wziął jej obawów na poważnie i stwierdził, że Summer najprawdopodobniej udaje. Zalecił podanie leków przeciwbólowych i odesłał dziecko do domu.
Mama Summer wspomina też, że jej córka często miała wysoką gorączkę. Rany na ciele dziewczynki goiły się wolniej niż zwykle, Summer stale była zmęczona i wyglądała blado. Kobieta czuła, że to coś poważniejszego niż przeziębienie.
Myślała, że syn jest prześladowany. Siniaki okazały się objawem raka
Wstrząsająca diagnoza
Rebecca nie dała za wygraną i zabrała córkę do szpitala, gdzie wykonano badanie krwi. Wyniki nie napawały optymizmem, a tydzień później potwierdzono wstępną diagnozę - u Summer wykryto ostrą białaczką limfoblastyczną.
Objawy białaczki u dzieci mogą obejmować duszność, bladość, częste infekcje oraz siniaki pojawiające się bez konkretnej przyczyny i krwawienia. Większość z tych symptomów Rebecca zauważyła u Summer.
Myśląc o diagnozie córki - której, jak powiedziała, omal nie przegapiła - Rebecca chce zachęcić innych rodziców, aby zaufali swojej intuicji i nie dali się zbyć lekarzom.
- Po prostu zawsze kieruj się instynktem matki. Wiesz, kiedy coś jest nie tak z twoimi dziećmi i nawet jeśli nie jesteś pewna, idź i to sprawdź - apeluje mama w rozmowie z The Sun.
Powrót do normalności
Summer tuż po diagnozie została poddana chemioterapii. Dziewczynka straciła wszystkie włosy, opuściła wiele dni szkoły, a większość czasu spędzała w szpitalu. Jednak pomimo tego wszystkiego nadal się uśmiechała i nigdy nie narzekała.
Z powodu chemioterapii Summer ma spore zaległości w nauce, ale stara się je stopniowo nadrabiać. Po dwóch latach leczenia lekarze z radością oznajmili, że białaczka przeszła w stan remisji.
Obecnie Summer ma 7 lat i stara się powrócić do normalności oraz nadrobić stracony czas. Choć jest regularnie poddawana badaniom, by upewnić się, że rak nie powróci, z dumą zapuszcza włosy.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- The Sun
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.