Rak zaatakował kości, wątrobę, piersi 15-latki. Zaczęło się od bólu kolan
Chloe Renshaw, 15-letnia dziewczyna z Plymouth, zmaga się z rzadkim i agresywnym nowotworem. Jej historia zaczęła się od bólu kolan, który lekarze zbagatelizowali jako zwykłe "bóle wzrostowe". Niestety, rzeczywistość okazała się o wiele bardziej skomplikowana.
1. Pierwsze objawy i walka o diagnozę
W październiku br. Chloe zaczęła odczuwać silny ból w kolanach, który wkrótce rozprzestrzenił się na całe nogi i plecy. Ból był tak intensywny, że często płakała z bólu, leżąc na kanapie.
Jej tata, Adam Renshaw, trzykrotnie zgłaszał się z nią do lokalnych ośrodków zdrowia, gdzie za każdym razem uspokajano ich, że to naturalne bóle okresu dojrzewania. Dopiero po zdecydowanej interwencji ojca i przeprowadzeniu tomografii komputerowej w szpitalu, wykryto guz na kręgosłupie Chloe.
Kolejne badania ujawniły, że nowotwór zaatakował również miednicę, czaszkę, piersi i wątrobę. Lekarze wciąż nie wiedzą, z jakim typem raka mają do czynienia, co znacznie utrudnia leczenie.
2. Życie w cieniu choroby
Chloe przeszła pierwszą rundę chemioterapii, ale agresywny charakter choroby i osłabienie układu odpornościowego sprawiają, że lekarze muszą ostrożnie planować kolejne etapy terapii.
Jej stan jest bardzo zmienny, a ojciec określa ich codzienne życie jako "emocjonalny rollercoaster". Przez większość czasu Chloe jest w szpitalu, gdzie pozostaje pod stałą opieką medyczną, a jej tata, pracujący jako ochroniarz, musiał zrezygnować z pracy, by być przy córce.
Mimo dramatycznej sytuacji społeczność lokalna nie pozostawiła rodziny samej. Za pośrednictwem Facebooka, na stronie #chloescause - to the moon and back, oraz dzięki zbiórce GoFundMe, mieszkańcy Plymouth i okolic wspierają rodzinę finansowo i emocjonalnie.
Przed 15. urodzinami Chloe sąsiedzi przyszli z prezentami i tortem, by dodać jej otuchy. Niestety, w dniu urodzin dziewczyna była pod wpływem silnych środków przeciwbólowych i większość czasu spędziła nieprzytomna.
Zobacz także: Przez lata ignorowała objawy. Okazało się, że ma nowotwór w 4. stadium
3. Nadzieja i siła w obliczu tragedii
Adam Renshaw regularnie dzieli się aktualnościami na temat stanu zdrowia Chloe z obserwatorami na Facebooku. Jak mówi, jego córka, mimo ciężkiej choroby, chciała nagrywać filmy, by pomóc innym dzieciom, które przechodzą przez chemioterapię.
Dla Chloe, jak każdej nastolatki, popularność w internecie była drobnym, ale ważnym źródłem radości. Ojciec dziewczyny podkreśla, że każda chwila spędzona z Chloe jest dla niego bezcenna, mimo że codzienność wypełniona jest niepewnością i bólem.
Choć lekarze nie są pewni, jak zakończy się ta historia, jedno jest pewne: Chloe i jej tata pokazali niesamowitą siłę i wolę walki, inspirując ludzi na całym świecie do niesienia pomocy i wsparcia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl