Przed śmiercią zadzwoniła do mamy. Prokuratura kończy śledztwo

Prokuratura Regionalna w Krakowie umorzyła śledztwo po śmierci kobiety, która pod koniec 2022 roku zmarła w wyniku powikłań po cesarskim cięciu.

41-latka zmarła po cesarskim cięciu. Śledztwo umorzone41-latka zmarła po cesarskim cięciu. Śledztwo umorzone
Źródło zdjęć: © Zrzutka.pl 
Aleksandra Zaborowska

Śmierć po cesarce w Kielcach

Umorzone zostało śledztwo ws. śmierci 41-letniej Maroli, która zmarła 24 grudnia 2022 w wyniku powikłań po przeprowadzonej operacji cesarskiego cięcia. Choć kobieta urodziła zdrowe dziecko i kontaktowała się z rodziną po porodzie, już kilka godzin później jej stan drastycznie się pogorszył.

- Córka zadzwoniła do mnie o godzinie 22.30. Powiedziała mi, że miała cesarskie cięcie, ponieważ tak zdecydował lekarz, ale zapewniała, że dobrze się czuje, że wszystko jest ok. Nie chciałam jej męczyć i wypytywać o szczegóły, ale to była już nasza ostatnia rozmowa - relacjonowała matka zmarłej Marioli redakcji "Echa Dnia".

Jak wskazała redakcji "Wyborczej" Katarzyna Duda, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Krakowie, za powód śmierci uznane zostało "zatrzymanie krążenia, wywołane przez wstrząs krwotoczny powikłany zespołem wykrzepiania wewnątrznaczyniowego w przebiegu pozabiegowym u pacjentki po cesarskim cięciu". Podkreśliła także, że w postępowaniu nie wykazano żadnych zaniedbań ani błędów lekarskich, które mogłyby doprowadzić do pogorszenia stanu pacjentki.

Ciało kobiety a ciąża po 30. roku życia

Jak wskazała rzeczniczka prokuratury, decyzje wydane przez lekarzy, a więc i ta o przeprowadzeniu pilnego cesarskiego cięcia, były prawidłowe. Śledczy twierdzą, że powikłanie, do którego doszło przy zabiegu, zostało przez lekarzy rozpoznane i podjęto wszelkie kroki, aby je wyeliminować.

- Powikłanie jakie wystąpiło jest wliczone w ryzyko wykonywania zabiegu operacyjnego, jakim jest cięcie cesarskie - zaznaczyła Duda.

Rodzice zmarłej walczyli o opiekę nad wnukami

Wkrótce po tragedii, która dotknęła rodzinę, na portalu Zrzutka.pl znalazła się zbiórka założona przez mamę zmarłej Marioli.

Moja rodzina została dotknięta niewyobrażalną tragedią, do której doszło zaledwie trzy tygodnie temu - w wigilijną noc, 24 grudnia 2022 roku. W Szpitalu Kieleckim imienia Świętego Aleksandra w Kielcach zmarła moja ukochana 41-letnia Córka, u której wcześniej przeprowadzono cesarskie cięcie” - napisała kobieta.

"Moja córeczka osierociła nowo narodzoną dziewczynkę oraz dwójkę starszych dzieci - syna i córkę. Walczę o prawa do opieki nad moimi wnukami, właśnie jestem w trakcie dopełniania wszelkich niezbędnych formalności" - czytamy w opisie zbiórki, której celem było zebranie środków na zapewnienie zabezpieczenia rodzinie oraz dostosowaniu domu dziadków do potrzeb trójki wnuków.

Internauci, poruszeni historią Marioli, wpłacili na zakończoną już zbiórkę aż 70 570 zł, choć rodzina prosiła jedynie o 45 000 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"