"Zabijcie mnie". Mama zmarła 14 godz. po śmierci synka

Portal "The Sun" opisał historię 32-letniej Viktoriji Mardosiene, która przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii z Litwy. Do jej domu wezwano policję, ponieważ pięciomiesięczny synek kobiety nie dawał oznak życia.

Matka zmarła kilkanaście godzin po swoim synu.Matka zmarła kilkanaście godzin po swoim synu.
Źródło zdjęć: © Facebook 

Nagła śmierć niemowlęcia

Chłopca o imieniu Kevin przewieziono do szpitala, gdzie ostatecznie potwierdzono jego śmierć. Do tragedii miało dojść podczas snu z rodzicem. Viktorija zeznała, że położyła synka spać o godz. 23 poprzedniego wieczoru.

Dr Roger Malcomson, patolog dziecięcy, powiedział po sekcji zwłok, że nie stwierdzono u niego żadnych oznak "istotnych obrażeń wewnętrznych lub zewnętrznych". Nie znaleziono ponadto konkretnej przyczyny śmierci niemowlęcia.

Rozpacz matki

Zgodnie z relacją funkcjonariusza policji Tylera Lowe’a, który był w domu Viktoriji po śmierci Kevina, kobieta rozmawiała przez telefon z ojcem dziecka, płakała i pytała: "czy mój mały jest martwy?".

#dziejesienazywo: Gdzie udać się na rodzinne wakacje?

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne © Pixabay

Z kolei komisarz Craig Flowers z jednostki ochrony dzieci w policji Staffordshire przyznał, że w domu Viktoriji panował chaos, w sypialni znajdowały się puste puszki po alkoholu, a kobieta miała przekroczone dopuszczalne normy dla prowadzenia pojazdów po spożyciu alkoholu.

- Można powiedzieć, że była w zrozumiałym stanie zdenerwowania. Krzyczała, wrzeszczała, kołysała się i powtarzała: "zabijcie mnie" - relacjonował komisarz.

Matka zmarłego Kevina zgodziła się na to, by pojechać do jednostki zdrowia psychicznego Harplands. Tam zaczęła skarżyć się na bóle w klatce piersiowej. Zemdlała i zmarła o godzinie 15:53, zaledwie 14 godzin po śmierci dziecka. Przyczyną zgonu było prawdopodobnie zatrzymanie krążenia.

Dr Oluwafemi Popoola, specjalista psychiatrii, powiedział, że matka była "przygnębiona i płakała niekontrolowanie", ale współpracowała z personelem. Przed śmiercią otrzymała "odpowiednią i bezpieczną dawkę" leku przeciwlękowego diazepam.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP Parenting
Wybrane dla Ciebie
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Skutki nadmiaru selenu. Jakie są konsekwencje?
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Myśleli, że to infekcja ucha. Nastolatek zmarł
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Dieta na dobry słuch? Te produkty zmniejszają ryzyko pogorszenia słuchu
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Niedobory potasu mogą być groźne. Te objawy powinny zwrócić uwagę
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Ratowniczka ostrzega. Ta przekąska znalazła się na liście niebezpiecznych produktów
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
Bosacka szczerze o oleju rzepakowym. "Wybierzmy ten najtańszy"
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
"Dzień brudaska" w czasie choroby. Lekarka mówi wprost
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
Na noc zakładają "słone" skarpetki. Lekarz mówi, czy to ma sens
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
"Fala zakażeń". Pediatra o tajemniczym wirusie
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Domowy truciciel. "Natychmiastowy negatywny wpływ na funkcje mózgu"
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Wirusy w natarciu. “Można mieć combo w combo”
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"
Tak wyglądają teraz oddziały pediatryczne. "Kończą się miejsca"