"Chodzące zapalenie płuc" może rozwijać się bezobjawowo. Dr Feleszko alarmuje
Może być bezobjawowe albo wiązać się z np. z długotrwałym kaszlem - "chodzące zapalenie płuc", o czym alarmuje dr hab. n. med. Wojciech Feleszko, coraz częściej diagnozowane jest wśród dzieci. "Objawy rozwijają się bardzo powoli - łatwo przegapić początek choroby" - pisze na Instagramie.
1. "Najbardziej charakterystycznym objawem jest długotrwały kaszel"
Pediatra dr hab. n. med. Wojciech Feleszko opisał na swoim koncie na Instagramie chorobę zwaną potocznie "chodzącym zapaleniem płuc", która coraz częściej diagnozowana jest wśród dzieci. Ma ona zazwyczaj łagodniejszy przebieg niż inne formy zapalenia płuc.
"Objawy są na tyle łagodne, że dziecko może normalnie funkcjonować, choć odczuwa pewne dolegliwości. Jakie są objawy? Najbardziej charakterystycznym objawem jest długotrwały kaszel, który na początku jest suchy, ale z czasem pojawia się gęsty śluz. Dzieci często zaczynają od gorączki, bólu gardła, a potem rozwija się coś w rodzaju 'przeziębienia w klatce piersiowej'. Objawy rozwijają się bardzo powoli - łatwo przegapić początek choroby" - pisze dr Feleszko.
Niestety, długi okres inkubacji choroby (nawet do czterech tygodni) sprzyja jej rozprzestrzenianiu, m.in. w przedszkolach i szkołach. Ekspert radzi zwracać uwagę przede wszystkim na długotrwały kaszel u dzieci i skonsultować się z lekarzem, jeśli objawy się przedłużają.
- Mykoplazma może wywoływać zapalenie płuc o łagodnym przebiegu, ale zdarzają się też pacjenci z cięższym przebiegiem, który wymaga hospitalizacji. Aktualnie mamy już wzrost przypadków u osób dorosłych - przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie Tomasz Karauda z Oddziału Klinicznego Pulmonologii i Alergologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi.
2. Dzieci trafiają do szpitali
Wpis doktora Feleszko skomentowano już ponad 130 razy. W komentarzach można znaleźć wiele relacji rodziców, którzy opisują przypadki "chodzącego zapalenia płuc" u swoich dzieci. Jak wynika z ich komentarzy, choroba bywa diagnozowana także u kilkutygodniowych maluchów.
Oto wybrane z nich:
"Moja córka dwuletnia miała to niedawno, trafiła do szpitala. Teraz ponownie ma zapalenie płuc".
"Dwukrotnie przerobione w ciągu ostatniego roku. Bez gorączki. Tylko katar i kaszel - ale też nie stały. Dziecko osłuchowo czyste - na kilku wizytach i wreszcie trafiłam na wspaniałą Panią Doktor która jest pulmonologiem, zrozumiała moje zaniepokojenie 'katarkiem' i zleciła nam RTG płuc. Dlatego jak rodzice twierdzą, że katarek to nie choroba - nie wykluczając atypowego zapalenia płuc - to dobrze nie prognozuje. Może jak Pan Doktor trafi tym postem do rodziców to coś się zmieni".
"Moja czteromiesięczna córka, zero objawów, sporadyczny suchy kaszel jakby odkrztuszenie, poszłam na kontrolną wizytę przed wyjazdem na wakacje, okazało się, że zapalenie płuc bezobjawowe".
"Tak, córka w wieku czterech tygodni przeszła praktycznie bezobjawowo, niestety w RTg klatki wyszły ogromne zmiany na płucach, skończyło się czterotygodniowym pobytem w szpitalu…".
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
