Czego nie wiesz o depresji?

Dystymia to depresja o małym nasileniu, ale trwająca bardzo długo – powyżej dwóch lat. Dystymia przejawia się epizodami dobrego samopoczucia. Większość jednak czasu to okresy zmęczenia, smutku i przygnębienia. Chory nie ma motywacji do działania, a najmniejszy wysiłek stanowi ogromne wyzwanie. Mimo jednak braku wiary we własne siły i chęcią zrobienia czegokolwiek, chorzy na dystymię podejmują codzienne obowiązki.

Depresji atypowej towarzyszy obniżony nastrój, ale również objawy somatyczne takie jak: ból głowy, bezsenność, bóle serca, bóle brzucha, bóle kręgosłupa i inne. Szczegółowe badania laboratoryjne, prześwietlenia itp. nie wskazują jednak na jakiekolwiek zaburzenia związane z określonymi częściami ciała.

Wiele ludzi boi się wizyty u specjalisty ze względu na leki antydepresyjne, od których się uzależnią. Nie jest to jednak prawda. Od leków przeciwdepresyjnych nie można się uzależnić o ile zażywa się je według zaleceń lekarza. Chcąc zmniejszyć ryzyko skutków ubocznych, lekarz przepisuje najniższą dawkę danego leku. Ważne jest jednak to, aby nie odstawiać nagle preparatu. Może to bowiem objawić się nawrotem choroby.

Depresja to zaburzenie nastroju, ale nie każdy człowiek, który myśli pesymistycznie, jest smutny i przygnębiony od razu ma depresję. O depresji możemy mówić jeżeli objawy pogorszonego nastroju trwają dłużej niż 3 tygodnie. Wówczas warto skonsultować się z lekarzem.

Z powodu braku dostępu do lekarzy specjalistów wiele osób nie trafia z objawami depresyjnymi do psychologa lub psychoterapeuty, ale do lekarza pierwszego kontaktu. Niekiedy powodem nie skorzystania z pomocy fachowca, jest również wstyd przed taką wizytą. Lekarz pierwszego kontaktu nie zawsze jednak potrafi prawidłowo zdiagnozować chorobę. Szacuje się, że tylko u 15% rozpoznaje się depresję.

Niestety, depresja staje się coraz częstszą chorobą. Uważa się, że może to mieć związek z problemami w pracy lub jej brakiem, osamotnieniem, coraz częstszymi zamachami terrorystycznymi i uczuciem zagrożenia z tym związanym.

Możemy radzić osobie z depresją, że będzie dobrze. Możemy ją pocieszać, że sobie poradzi, albo żeby wzięła się w garść. Rzeczywistość jest jednak taka, że około 90% osób chorych na depresję myśli o samobójstwie. Wszystko za sprawą braku chęci życia, pesymistycznej wizji świata, strachu, lęku i poczuciem odrzucenia.

• Jak zwalczać depresję?
• Depresja
• Sposoby leczenia depresji
• Jak pomóc bliskiej osobie z depresją?

Co to jest depresja? Depresja jest koszmarem. Koszmarem osób, które na nią cierpią. Koszmarem, z którego nie potrafią się wybudzić, w którym tkwią często bez jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. Niestety, około 20% osób chorych na depresję popełnia samobójstwo. Depresja to również koszmar dla osób z rodziny chorego. Z tą tylko różnicą, że oni tego koszmaru nie rozumieją. Niekiedy nie chcą zrozumieć lub nie wiedzą jak mogliby pomóc.