Mięśniaki macicy a planowanie ciąży
Kobiety od dłuższego czasu starające się o dziecko niepokoją się, gdy pomimo kolejnych prób nie dochodzi do zapłodnienia. Za trudności z zajściem w ciążę może odpowiadać wiele czynników. Jednym z nich mogą być niezdiagnozowane do tej pory i nieleczone problemy zdrowotne, w tym mięśniaki macicy. W jaki sposób mogą one wpływać na płodność? Czy mimo schorzenia kobiety mają szansę na zajście w ciążę?
Przyczyny niepłodności są bardzo różne i nie wynikają jedynie z zaniedbań zdrowotnych, ale także mogą być skutkiem wielu chorób. Jeśli para od około roku współżyje regularnie bez środków antykoncepcyjnych, a mimo to nie dochodzi do poczęcia, kobieta powinna pomyśleć o wykonaniu badań, które skontrolują jej stan zdrowia.
- Zalecane jest przede wszystkim wykonanie badania USG, dzięki któremu możliwe jest wykluczenie lub zdiagnozowanie mięśniaków macicy. Te łagodne guzy mogą mieć wpływ na płodność, a nawet donoszenie ciąży. Umiejscowione w okolicy ujść jajowodów do jamy macicy, mogą powodować ich niedrożność. Z kolei nawet drobne, lecz licznie rozsiane mięśniaki podśluzówkowe, mogą utrudniać zagnieżdżenie się zarodka w błonie śluzowej macicy – wyjaśnia ekspert programu „Zdrowa ONA”, ginekolog, prof. Grzegorz Jakiel.
1. Wybór metody leczenia
Jeśli badanie USG wykaże, że kobieta ma mięśniaki, niezwykle ważny jest wybór odpowiedniej metody leczenia, który powinien być wspólną decyzją pacjentki i jej lekarza prowadzącego. Należy wziąć pod uwagę przede wszystkim jej wiek, plany dotyczące posiadania dzieci i miejsce usytuowania mięśniaków.
- Jeśli guzki są małe i nie powodują niepokojących dolegliwości można rozważyć zajście w ciążę bez podejmowania leczenia. W przypadku mocno objawowych mięśniaków macicy u kobiet planujących macierzyństwo, rekomenduje się jak najbardziej zachowawcze leczenie. W takich przypadkach sięgamy zwykle po zabiegi oszczędzające macicę. Jednym z rozwiązań jest też przedoperacyjne zastosowanie octanu uliprystalu, który działa bezpośrednio na mięśniaki, redukując ich wielkość. Zmniejszenie objętości guza pozwala na wykonanie mniej inwazyjnego zabiegu ich wyłuszczenia, co jest istotne szczególnie w przypadku młodych kobiet. Niestety nowa terapia nie jest na razie refundowana przez NFZ - komentuje ekspert programu „Zdrowa ONA”, ginekolog, prof. Grzegorz Jakiel.
2. Czas na macierzyństwo
- Moment, w którym para może rozpocząć starania o dziecko, zależy od podjętej metody terapii. Jeżeli u kobiety zastosowano leczenie farmakologiczne i mięśniaki nie wymagają dalszego leczenia, kuracja nie powinna mieć negatywnego wpływu na płodność pacjentki w czasie powrotu do krwawień miesiączkowych. Po zabiegu operacyjnym zazwyczaj wystarczy 3-miesięczny okres regeneracji macicy, aby kobieta mogła z powodzeniem zajść w ciążę. Jednakże zanim pacjentka podejmie decyzje o macierzyństwie, powinna skonsultować się ponownie z lekarzem prowadzącym – dodaje prof. Grzegorz Jakiel.
3. Płodność pod kontrolą
Jeśli kobieta planuje zostać mamą warto, aby zadbała o stan swojego zdrowia i wyleczyła ewentualne schorzenia, które mogą wpływać na przyszłą ciążę. Zanim para zacznie starać się o dziecko, przynajmniej pół roku wcześniej, należy zaplanować zalecane przez lekarza badania profilaktyczne, m.in. morfologię krwi, próby wątrobowe czy cytologię. W przypadku wcześniej występujących u kobiety mięśniaków ważne są regularne wizyty u ginekologa i wykonywanie USG narządu rodnego. Badanie to pozwoli na szybką reakcję, jeśli pojawią się guzy.
4. Istotna siła
- Kobiety chcą i lubią mieć poczucie, że panują nad wszystkim. Poczucie kontroli pozwala ograniczyć lęk i dyskomfort, zaplanować wiele sytuacji, ale niekiedy może być też źródłem stresu, frustracji czy też napadów paniki. Płodność jest właśnie takim obszarem, w którym nasz wpływ jest znaczący, ale jednak ograniczony. Kobiety często mają poczucie, że w pełni panują nad płodnością – sądzą, że zaraz po odstawieniu antykoncepcji czy też po podjęciu decyzji o macierzyństwie, zajdą w ciążę. W wielu przypadkach rzeczywiście tak jest. Zdarza się jednak, że mimo starań nie mogą doczekać się upragnionego dziecka. Pojawia się silny stres i poczucie obciążenia, rośnie frustracja, a każdy miesiąc oczekiwania jest coraz gorszy. Kobiety zadają sobie pytanie, dlaczego nie mogą zajść w ciążę, niektóre zaczynają obwiniać się za niepowodzenie, a przecież nie na wszystko mamy wpływ. W takim razie, co od nas zależy w kwestiach zdrowia i płodności? Regularne kontrole u lekarza, dbanie o swoją dietę, kondycję psychiczną i fizyczną, poznanie własnego cyklu, a w przypadku kłopotów z zajściem w ciążę – wykonanie badań, które mogą odkryć przyczynę niepłodności. W staraniach o dziecko właściwa diagnoza stanowi jednak połowę sukcesu – podstawą jest stawienie czoła problemowi i stosowanie się do zaleceń lekarza. Poza tym istotne jest odpowiednie nastawienie psychiczne, które często trzeba w sobie wypracować. Łatwo mówić, że „jeśli się za bardzo chce, to wtedy nie wychodzi”, że „trzeba odpuścić” – trudniej to zrobić, kiedy tak bardzo pragnie się dziecka. Rzeczywiście jednak osiągnięcie tego stanu bardzo sprzyja zachodzeniu w ciążę. tylko dojście do niego wymaga przeżycia wielu rozczarowań. Warto pamiętać, że podejrzenie schorzeń, w tym np. mięśniaków macicy nie przekreśla planów o macierzyństwie – komentuje ekspert programu „Zdrowa ONA”, psycholog, mgr Dorota Gromnicka.