Skuteczność in vitro
Skuteczność in vitro w największym stopniu uzależniona jest od wieku i stanu zdrowia przyszłej matki. W Polsce nie prowadzi się centralnych statystyk powodzenia zabiegów in vitro. Dane uzyskiwane przez poszczególne kliniki leczenia niepłodności zazwyczaj są udostępniane osobno, co umożliwia porównanie wyników. Nie prowadzi się także refundacji zapłodnienia pozaustrojowego. Jeden cykl leczenia niepłodności metodą in vitro w Polsce kosztuje średnio 8-10 tysięcy zł.
1. Co wpływa na sukces zapłodnienia pozaustrojowego?
Coraz więcej par w Polsce i na świecie boryka się z problemem niepłodności. Duża część tych par rozważa podjęcie leczenia metodą in vitro. Sukces zapłodnienia pozaustrojowego zależy od wielu czynników, m.in. od wieku kobiety, jakości nasienia partnera, liczby podjętych prób in vitro, stanu psychicznego partnerów czy, niestety, możliwości finansowych. Najważniejszym czynnikiem decydującym o tym, czy zapłodnienie in vitro zakończy się upragnioną ciążą, jest stan zdrowia obojga partnerów i indywidualne uwarunkowania. Na podstawie wyników badań i wywiadu lekarskiego lekarze są w stanie przewidzieć, jakie są szanse na zajście w ciążę przy zastosowaniu in vitro.
U pacjentów z problemem niepłodności najczęściej konieczne jest dwu- lub trzykrotne podejście do zapłodnienia pozaustrojowego. Oczywiście, nie jest to regułą. Czasami już pierwsza procedura in vitro przynosi skutki, a niekiedy pacjenci muszą wykazać się dużą cierpliwością i wytrwałością w leczeniu. Odsetki udanych procedur, zakończonych urodzeniem dziecka, w zależności od wieku kobiety kształtują się następująco:
Wiek kobiet | Procent udanych urodzeń |
---|---|
poniżej 35 lat | 28,60% |
35-37 | 25,70% |
38-39 | 17,20% |
40-42 | 10,60% |
43-44 | 4,90% |
Prawdopodobieństwo ciąży po in vitro waha się w granicach 25-30%. Przy pojedynczej procedurze szansa na zajście w ciążę wynosi ponad 20%, a w przypadku zastosowania trzech zabiegów – 40-50%. Około połowa par decydujących się na metodę in vitro w leczeniu niepłodności nie doczekuje się jednak potomstwa. Liczba przeprowadzanych u jednej kobiety procedur in vitro jest indywidualna. Przyjmuje się, że od trzech do sześciu zabiegów to liczba najbardziej odpowiednia. W przeciwnym wypadku dochodzi do zbytniego przeciążenia zarówno fizycznego, jak i psychicznego partnerów, a zwłaszcza kobiety.
2. Jakich informacji potrzebuje lekarz, by ocenić szanse na powodzenie in vitro?
Lekarz potrzebuje przede wszystkim znać wiek kobiety, choć w staraniach o dziecko duże znaczenie mają również parametry nasienia mężczyzny, które wraz z upływem czasu się pogarszają. Do postawienia pełnej diagnozy niezbędne jest wykonanie badań u obojga partnerów. Kobiety powinny wykonać badanie AMH – hormonu wskazującego na poziom rezerwy jajnikowej. AMH to marker pozwalający ocenić płodność kobiety, tzn. ilość i jakość posiadanych przez nią komórek jajowych. Badania ginekologiczne i hormonalne umożliwiają diagnozę ewentualnych innych problemów z zajściem w ciążę, powiązanych z budową narządów płciowych, funkcjonowaniem jajników, przysadki, tarczycy czy nadnerczy.
Mężczyźni powinni wykonać badanie nasienia, w którym analizowane są podstawowe parametry związane z możliwością zapłodnienia kobiety. We wskazanych przypadkach wykonywane jest szczegółowe badanie nasienia lub badanie fragmentacji DNA plemników. Dzięki nim można ocenić odsetek prawidłowych plemników, ich funkcje życiowe, ruchliwość oraz jakość materiału genetycznego, który mógłby zostać przekazany potomstwu. Dla prawidłowej diagnozy istotna jest czułość i dokładność wszystkich badań.
W przypadku leczenia partnerów metodą in vitro ważny jest czas trwania niepłodności, czyli okres, jaki upłynął od rozpoczęcia starań o dziecko. Niepłodność ma miejsce wówczas, gdy kobieta nie zachodzi w ciążę przez ponad rok pomimo regularnych stosunków płciowych (3-4 tygodniowo), bez stosowania środków antykoncepcyjnych. Najczęściej wykonywane jest badanie USG, badanie drożności jajowodów oraz histeroskopia, czyli wziernikowanie macicy. Ważne są również badania genetyczne, które w przypadku obciążonego wywiadu nakreślają dalszą drogę postępowania medycznego. W przypadku diagnozowania niepłodności wywiad lekarski powinien zawierać pytania o liczbę przebytych poronień i ewentualnych wcześniejszych podejść do zabiegu in vitro. Istotne jest również to, czy kobieta ma już dzieci czy nie.
3. Jaką rolę w skuteczności in vitro spełnia laboratorium embriologiczne?
W procesie leczenia niepłodności technikami rozrodu wspomaganego medycznie ogromną rolę spełnia laboratorium embriologiczne. To od jakości jego pracy zależy, jak skuteczny jest cały ośrodek leczenia niepłodności. W laboratorium odbywają się najważniejsze etapy wczesnego rozwoju przyszłych dzieci. Miejsce pobytu zarodków powinno się znacząco różnić od zwykłych warunków laboratoryjnych. Od kilku lat wiadomo, że powietrze atmosferyczne, w którym zwykle hodowane są embriony, jest dla nich szkodliwe. Zarodki powinny być hodowane w systemie zamkniętym, bez dostępu do szkodliwego powietrza atmosferycznego.
Inne czynniki wpływające na efekty leczenia niepłodności metodą in vitro to procedury kliniczne zoptymalizowane zarówno podczas hormonalnej stymulacji jajników, jak i podczas oraz po transferze zarodków do macicy. Ważne jest zatem dokładne kontrolowanie poziomu hormonów i weryfikowanie dawkowania leków dla utrzymania optymalnego stanu hormonalnego pacjentki, potrzebnego do przyjęcia i utrzymania ciąży. Proces umieszczania zarodków w macicy powinien być przeprowadzony możliwie jak najszybciej i jak najdelikatniej.
4. Ile zarodków powinno się umieszczać w macicy dla uzyskania wymiernych efektów in vitro?
Obecnie obowiązujące zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego z 1997 roku są zdecydowanie nieaktualne. W ośrodkach o wysokiej jakości procedur in vitro, a więc o wysokiej skuteczności, nie powinno się podawać zbyt dużej liczby zarodków – szczególnie jeśli ośrodek prowadzi diagnostykę preimplantacyjną, która obniża odsetek poronień. PTG zaleca podawanie dwóch zarodków kobietom do 35. roku życia i trzech – gdy pacjentka jest starsza. Obecnie jednak najczęściej praktykowane jest podawanie maksymalnie dwóch zarodków wszystkim pacjentkom. Ciąża mnoga niesie ze sobą zdecydowanie wysokie ryzyko poronień, porodów przedwczesnych oraz problemów z rozwojem wewnątrzmacicznym płodów, niezwiązanych z genetyką. Konsekwentne działanie pod okiem sprawdzonego eksperta, który ma świadomość konkretnego przypadku i sytuacji medycznej partnerów może w znaczny sposób przyczynić się do spełnienia marzenia o rodzicielstwie.