Co to jest niepłodność wtórna?
O niepłodności wtórnej mówimy w sytuacji, w której niemożliwe jest poczęcie kolejnego dziecka.
Wydaje się, że posiadanie potomka całkowicie eliminuje istnienie problemu niepłodności. To jednak stereotyp, który okazuje się być dla wielu par bardzo krzywdzący.
Niektórzy przez wiele lat starają się o rodzeństwo dla swojego jedynaka. Nie zawsze udają się z tym problemem do lekarza, bo sądzą, że poczęcie jednego dziecka wyklucza problem z zajściem w kolejną ciążę. Nic bardziej mylnego. Obecnie coraz więcej par dotyka problem niepłodności wtórnej.
1. Przyczyny niepłodności wtórnej
Trudno jednoznacznie wskazać okoliczności, które przyczyniają się do problemów z zajściem w ciążę. Jest ich całe mnóstwo, począwszy od tych środowiskowych, po te związane ze stanem zdrowia. Niezwykle ważna jest zatem konsultacja z lekarzem. Specjalista zleci wykonanie odpowiednich badań, którym poddać się powinna zarówno kobieta, jak i mężczyzna.
Jak się bowiem okazuje, naturalne poczęcie dziecka w wielu przypadkach uniemożliwiają obniżone parametry nasienia.
Badaniu poddać się musi również kobieta. Diagnostyka niepłodności wtórnej u pań skupia się na stwierdzeniu bądź wykluczeniu obecności zaburzeń hormonalnych (np. choroby tarczycy, zespół policystycznych jajników), endometriozy lub uszkodzeń narządów rodnych. W niektórych przypadkach choroby przewlekłe lub stosowane w ich przebiegu leki utrudniają zajście w ciążę.
Istotny jest również przebieg i sposób rozwiązania pierwszej ciąży. Ryzyko wystąpienia niepłodności wtórnej zwiększa zabieg cesarskiego cięcia.
Nie bez znaczenia jest także wiek obojga partnerów. Polki decydują się na powiększenie rodziny coraz później, a należy pamiętać, że płodność kobiety stopniowo zmniejsza się już od 25. roku życia. Im kobieta jest starsza, tym częściej zdarzają się jej cykle bezowulacyjne.
Prof. dr hab. n. med. Jerzy Radwan w rozprawie "Epidemiologia niepłodności" przywołuje badania, które przeprowadzono w Danii w ramach programu wykrywania raka szyjki macicy. Okazało się, że 10 proc. pań przed 30. roku życia nie mogło zajść w ciążę. Odnotowano również wzrost niepłodności wtórnej, której przyczyną były problemy, takie jak zmniejszenie wskaźnika implantacji zarodka, spadek liczby i jakości komórek jajowych. Wyższy był również odsetek poronień na wczesnych etapach rozwoju zarodka.
Na niepłodność (zarówno pierwotną, jak i wtórną) bezsprzecznie wpływ ma rozwój cywilizacyjny. Zbyt mała aktywność fizyczna, siedzący tryb życia, praca w szkodliwych warunkach, stres, nieodpowiednia dieta, stosowanie używek (alkohol, palenie tytoniu) w znacznym stopniu zmniejszają szansę na poczęcie dziecka.
2. Płodność nie jest dana na zawsze
Gdy para staje przed problemem niepłodności wtórej, często czuje dezorientację. Trudno jest zrozumieć, dlaczego mimo posiadania dziecka, nie jest możliwe ponowne zajście w ciążę. Nie zawsze małżeństwa decydują się na skorzystanie z pomocy specjalisty. Tłumią oni swoje emocje, a bliskim sugerują, że nie będą już starać się o kolejnego potomka.
Takie zachowanie może jednak przyczynić się do pogłębienia frustracji. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest poddanie się badaniom. Jeśli problem leży po stronie kobiety, w niektórych sytuacjach wystarczy wizyta u ginekologa lub endokrynologa. Zdiagnozowanie choroby i wdrożenie odpowiedniego leczenia w wielu przypadkach rozwiązuje problem niepłodności wtórnej.
Niezwykle istotna jest również zmiana dotychczasowego stylu życia, zwłaszcza jeśli codzienny plan dnia wypełniony jest po brzegi. Stres nie sprzyja dobremu zdrowiu, a to z kolei może prowadzić do problemów z zajściem w ciążę. Warto skorzystać również ze wsparcia psychologicznego. Z pomocą specjalisty o wiele łatwiej jest zmodyfikować swoje myślenie.
Niepłodność wtórna może również przyczynić się do obniżenia poczucia własnej wartości, zwłaszcza w przypadku kobiet. Niemożność poczęcia kolejnego dziecka rodzi ponadto u wielu par wyrzuty sumienia. Czują się źle z tym, że nie mogą dać swojemu potomkowi rodzeństwa. Sytuacji nie sprzyja ponadto presja rodziny i społeczeństwa.
Według statystyk ponad połowa Polek ma tylko jedno dziecko. Model rodziny 2+1 staje się coraz popularniejszy. Doświadczenie pokazuje, że powodów takiego stanu rzeczy nie należy upatrywać jedynie w sytuacji ekonomicznej rodziny.